Miesięcznik - Wrzesień 2014

 Podsumowania miesięcy sprawiają, że dostrzegam jak szybko ucieka czas. Żeby go nie marnować wymyśliłam sobie całkiem niezły projekt na nowy rok i zaczęłam go wprowadzać w życie już teraz. Jeśli chcecie poznać mój sposób na bycie bardziej produktywnym i kreatywnym człowiekiem dajcie znać :)

 Wrzesień był dobry, mimo kilku słabszych dni i tak zaliczam go do udanych. Dużo odpoczywałam, starałam się rozpieszczać się drobnymi rzeczami i unikać stresu. Dotarło do mnie, że moja praca jednak nie jest spoko więc powoli realizuję cel, który pozwoli mi pracować tam gdzie ja chcę, a nie tam gdzie ktoś mnie może będzie chciał. Potem dzieli mnie już tylko krok od założenia własnej firmy, więc trzymajcie kciuki żeby mi się udało. Bo musi :)

1.  Wspomniany odpoczynek. Relaks na świeżym powietrzu to jednak jest super sprawa, szczególnie jak masz tak świetne towarzystwo :)
2. Rozpieszczanie się zaczęłam od cydru. Zdecydowanie uwielbiam :)
3. Poranki z kwiatami w tle (no dobra, jeden poranek!)
4. Basen mi odpadł dwukrotnie (siła wyższa) więc przynajmniej poszłam na ping ponga. Popatrzeć :D
5. Odkryłam coś, co zmieniło moje posiłki przed pracą! Kawałki kokosa. Tanie, dobre i sycące :)
6. Kolekcja MoYou się rozrasta. Kolejne 5 sztuk do mnie leci :)