Autor: / 23 paź 2012 / 13 Comments / , , , , ,

Pączek z nadzieniem mydlanym

Wiecie, że nie lubię mydeł? Są tego dwa powody. Pierwszy - współlokatorzy. Niesamowicie drażni mnie fakt, że korzystają czasami z mojego mydła (choć przecież każdy z nas ma swoje w płynie). Nie wiem gdzie wsadzali ręce, i z całym szacunkiem do nich, ale jakoś mnie nie przekonuje dzielenie mydła na 5 osób. Rozumiem z mamą, rozumiem z chłopakiem, ale z trójką obcych osób?
Drugi powód to już moja osobista odraza do miękkiej mazi, która powstaje na mydle pod wpływem wody. Są mydła, które tej tendencji nie mają. Tak jak to z dzisiejszego postu.Mydło Różane z serii Barwy Harmonii jest dla mnie mydłem naprawdę fajnym, z jedną małą wadą. Ale o tym później.

                                               Opis ze strony producenta / Producent says:                                                
Mydło różane powstało w oparciu o recepturę, której tradycja sięga 1949 roku. Baza mydła została pozyskana z naturalnego oleju palmowego, co zapewnia niezwykłą delikatność w pielęgnacji skóry. Główny składnik mydła, ekstrakt z dzikiej róży działa antyseptycznie i tonizująco, Masło shea gwarantuje nawilżenie i ochronę przed wysuszeniem. Zawarta w mydle witamina E od lat znana ze swoich właściwości odmładzających zapewni ochronę przed starzeniem. Mydło zostało przebadane dermatologicznie. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Produkt nie był testowany na zwierzętach.

                                                                      Cena / Price:                                                                          
ok 8-10zł.

                                                                Pojemność / Capacity:                                                                 
200g (kostka jest naprawdę spoooora)

                                                              Dostępność / Availability:                                                             
Przede wszystkim drogerie Rossmann, do których przecież większość osób ma dostęp.

                                        Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:                                          
Konsystencja mydła w kostce jest znana każdemu. Tu jest kilka elementów zaskoczenia. Przede wszystkim mydło na początku twarde po jakimś czasie jest bardziej podatne. Nie zachowuje się jak plastelina, co to to nie, ale czuć jego miękkość. Poza tym po dłuższym czasie gdy mydło wyschnie nie tworzą się na nim nieestetyczne pęknięcia.Zapach jest piękny, różany, chwilami przypomina nadzienie do pączków. Zapach na skórze zostaje długo i jest przyjemny.

                                                                   Skład/ Ingredients:                                                                   
Skład: Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Parfum, Palm Acid, Palm Kernel Acid, Sodium Chloride, Tetrasodium EDTA, Etidronic Acid, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol, Rosa Canina Flower Extract, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, CI 12490.

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              
Mydło ma wadę, o której wspominałam, mianowicie na początkowo jest duże i ciężko go używać. Mam małe dłonie, stąd problem. Po jakimś czasie jest już w porządku. Mydełko fajnie oczyszcza dłonie z różnych brudów, piana jest delikatna, aksamitna. Nie nawilża skóry jakoś wyczuwalnie, ale jej nie przesusza. Jest miękka, przyjemna w dotyku, zauważalne są właściwości pielęgnujące. Używałam mydła także do mycia ciała i tu niestety pojawił się problem wspomnianej już wielkości, kostka była nieporęczna. Dopiero po zużyciu większej ilości mogłam spokojnie zabierać ją pod prysznic, aczkolwiek preferuję żele pod prysznic i taka praktyka nie trwała długo. Skóra nie odczuła negatywnego wpływu mydła, pozytywny natomiast były tylko zapach i oczyszczenie. Stosunek ceny do jakości jest jak najbardziej w porządku, i chętnie wypróbowałabym inne mydła z tej serii, bo zapowiadają się ciekawie.
Share This Post :
Tags : , , , , ,

13 komentarzy :

  1. nigdy nie dałabym 8 czy 10zł za mydło. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie kusi mnie ten zapach. Ale mydełko może być mimo to, całkiem fajne ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie przepadam za mydłami w kostce, chociaż ostatnio kupiłam sobie kilka, aby się przemóc, lecz jak na razie dalej idzie opornie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja musiałam zmienić mydelniczkę na taką, co nie zatrzymuje wody. Idzie lepiej ;)

      Usuń
  4. Mam to mydełko i jest super.
    Trzeba było sobie ja przekroić na pół, żeby było mniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam o tym, ale bałam się że się skruszy całe :)

      Usuń
  5. ładne to mega mydełko. fakt, rozmiar może przeszkadzać ale zawsze można sobie z tym jakoś poradzić. dla mnie najważniejsze jest, że nie zawiera składników zwierzęcych!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze, też by mi przeszkadzało jakby ktoś obcy korzystał z mojego mydła. Lubię różane zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w mydłach nienawidzę tego że zawsze zahaczę paznokciami o nie i mi wszystko pod nimi zostaje :( ale zapach ciekawy ciekawa jestem jakie mają inne mydła z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi zostaje pod pierścionkami, bo ich zazwyczaj nie zdejmuję.

      Usuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum