Autor: / 22 paź 2012 / 20 Comments / , , , ,

o cieniach w kolorze blue

Swego czasu dostałam od KKCenterHK paczuszkę. A w tej paczce były cienie. Piękne, niebieskie. NIEBIESKIE! Przecież ja nie lubię niebieskich cieni. Ale sobie takie wybrałam. Brawo Domi, jesteś mistrzem. Cienie przyszły więc i pora na recenzję. Będzie też makijaż z nimi, muszę tylko zdjęcia ogarnąć.

                                                                      Cena / Price:                                                                          
 USD$7.85

                                                                Pojemność / Capacity:                                                                 
4,5g

                                                              Dostępność / Availability:                                                             
KLIK KLIK KLIK

                                                                  Opakowanie / Pack:                                                                   
Bardzo solidne, mocne. Wyposażone w lusterko i mały aplikator. Otwiera się bez problemu, ale w torebce czy kosmetyczce samo tego nie zrobi.


                                                                      Kolor / Colour:                                                                      
Intensywny niebieski ze srebrnymi drobinkami, które w ciągu dnia nie opadają na twarz. Cień ładnie połyskuje nie dając jednocześnie przerysowanego efektu.

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              
Pomimo mojej niewiary w te cienie i podejścia sceptycznego na tyle, by się początkowo przed snem dla zabawy malować dość szybko przekonałam się, że cienie są w porządku. Zawsze niebieskość można przygasić innym kolorem przecież. Bardzo istotne jest dla mnie napigmentowanie, które w tym przypadku bije na głowe niektóre Sleeki! Cień na bazie siedzi caaaały dzień. Nasycenie koloru można stopniować, cień nie tworzy prześwitów. Podczas malowania minimalnie się osypuje, ale raz nałożony na powiekę już na niej zostaje i nie kończymy dnia z niebieskimi plamami na policzkach. Czy lubię? Lubię. Mimo niebieskości. Kiedyś się przyzwyczaję :)
Share This Post :
Tags : , , , ,

20 komentarzy :

  1. mmm, pigmentacja-rewelacja! *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie toleruję za bardzo niektórych odcieni niebieskiego, w zasadzie większości, niestety mi nie pasują do cery..
    Ten jest bardzo ładny, ale użyłabym go jedynie jako eyelinera, z moją nieakceptowalnością odcieni blue ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiekny jest ten odcien! taki smerfny <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ładnie napigmentowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że ma świetną pigmentacje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie napigmentowany ;] Ja niebieskości lubię :) Nawet na powiekach ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale Ty jesteś blondynką, Wam już z zasady blue pasuje ;)

      Usuń
  7. Jaki pigment :O :O
    Ale drogi trochę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak na polskie realia to drogi, ja nie mieszkam w PL więc mam troszkę inne spojrzenie na ceny i wiele rzeczy w Polsce wydaje mi się bardzo tania :)

      Usuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum