A Ty całuj mnie!

W końcu się zmobilizowałam i po wielu tygodniach testów skleciłam tekst o szminkach Hean z serii City Fashion. Pierwszą dostałam w paczce z allegro, drugą dostałam na spotkaniu od samej firmy a trzecią przytuliłam w ramach wymianki na tymże spotkaniu. Na chwilę obecną zaraz po szminkach Mememe właśnie te są moimi faworytkami. Tanie i dobre, czyli tak jak lubię :)

W moich zbiorach znajdują się następujące kolory:
152 Nude - kolor trafiony w 100%, delikatny, pasujący zawsze i wszędzie i ładnie komponujący się z mocnym makijażem oczu. 
155 Sweet Plum - najładniejszy fiolet jaki udało mi się spotkać i co najważniejsze - bez żadnych brokatów i świecidełek.
162 Coral - najmniej lubiany, dziwny kolor i troszkę dziwna konsystencja. Jako jedyna lubi pozostawiać po jakimś czasie grudki. Stosuję ją w duecie z błyszczykiem, inaczej musiałabym szukać nowego domu.

Kolory na dłoni zachwycają, są nasycone i rozprowadzają się równomiernie. Na ustach dzieje się tak samo, dzięki czemu nie zawaham się zainwestować w inne kolory. O ile je dorwę. Na pewno dorwę.

Pomadka kosztuje około 11zł, jest dostępna w wieeelu wariantach kolorystycznych i... dla mnie jest ciężka do kupienia. Zamawiać ze strony Hean nie zamierzam bo wolę iść do sklepu i na żywo obmacać np. testery. U mnie w miasteczku ich nie znalazłam, więc czeka mnie wycieczka po Wrocławiu.

152 Nude mam od firmy Hean. Jest to niezwykle trwały kolor, który urzekł mnie takim totalnym dopasowaniem do mnie. Bardzo dobrze się czuję w takich ustach i niezmiernie cieszy mnie że szminka nie zgrzewa się z załamaniach ust i schodzi z nich równomiernie. Nawet bez konturówki wygląda ładnie, bardzo fajnie sunie po ustach i naprawdę trzeba się mocno upić, żeby zrobić sobie nią krzywdę :P

162 Coral mam z paczki z allegro i niestety nie pałamy do siebie miłością. Kolor mi nie odpowiada, chyba że wklepię go palcem. Albo ewentualnie dorzucę błyszczyk. Szminka ta jako jedyna jest bardziej sucha, tępa. Mimo to do trwałości znowu nie mogę się doczepić. Warto dorzucić tu konturówkę, bo kolor lubi spłatać figle :P

155 Sweet Plum to moja zimowa faworytka. W zależności od światła jest różowa bądź fioletowa, w połączeniu z konturówką jest nie do zdarcia przez 4h minimum, zostawia ładny, równomierny kolor i nie wysusza ust. Kolor najlepiej oddany jest na zdjęciu numer 2, chociaż i tak jest zbyt jasny w stosunku do faktycznego koloru w ciągu dnia. Troszkę lepiej kolor oddany jest TUTAJ.

Macie? Lubicie? Planujecie kupić? A może macie i szukacie nowego domu? Za jakieś ciemne bordo oddam wiele! :D