Autor: / 6 sie 2016 / 1 Comment / , , , , , , , ,

Papaya

Dzisiejsze mani ma tyle sensu co piosenka Pani Dudziak pod tytułem Papaya. Gdyby nie wyzwanie u Kociołka, to by w ogóle nie powstało. Piosenka to podobno klasyk, ale ja chyba wolę coś, co ma w sobie słowa podkładane jakoś fajnie do kupy. Nie powiem, piosenka w ucho wpada, ale mnie równie szybko wypadła. Paznokcie inspirowałam więc papają tylko i wyłącznie. Jest zieleń, pomarańcz i czarne nasionka. I biel, bo chciałam jaśniej :)

Mani miało być nieco geometryczne, całkiem inne niż dotychczasowe. Paznokcie pomalowałam na zielono, następnie ciemniejszą zielenią domalowałam kreski. Robiłam to pędzelkiem prawie suchym, więc ledwo to widać. Białe trójkąty i pomarańczowe paski to lakier wylany na matę do stempli i pocięty :)  Na biały wysypałam trochę czarnych rombów, ale okazało się że było ich za mało, więc resztę kropek domalowałam niebieskim pisakiem. Czarny mi jeszcze nie doszedł :) Dwa dni później złamałam paznokcia i musiałam całość zmyć :(

Wykorzystane lakiery: 
ANNY 372 Summer Love
Misslyn 87D Kiwi Bomb
Art De Lautrec 442
Sinful Colors Snow Me White
Nail Rock Pen Dark Blue
Czarny brokat (brak na zdjęciu)
Bell Bio 3w1 top
Share This Post :
Tags : , , , , , , , ,

1 komentarz :

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum