Autor: / 24 lut 2016 / 6 Comments / , , , , ,

Inglot vs Real Techniques

Beautyblender. Słowo zna każda blogerka, 80% kobiet, które się malują i 100% sklepów, które jakiekolwiek wariacje tej gąbki sprzedają. Też zachciałam, ale wywalenie takiej kwoty na kawałek gąbki kłóci się z moim podejściem do kupowania rzeczy zbędnych. Obmacałam, niby fajne toto i miękkie, ale aż tak potrzebne mi nie było. Aż znalazłam jajko w Inglocie. Kolorów kilka, wzięłam różowe. Nie było najlepsze, ale i tak opiszę bo może akurat komuś się spodoba.

Jajko kupiłam za niecałe 40zł, promocji żadnej wtedy nie było więc może teraz jakaś jest. Jajko zapakowane jest w plastikowe opakowanie i teoretycznie nie różni się od jajka BB. Dopiero po namoczeniu widać różnicę - kolor wypłukuje się o wiele szybciej, jajko jest o wiele twardsze i bardziej gumowe. Nie pochłania podkładu bo nie ma jak - pory są małe i nawet woda ma problem żeby tam dobrze wniknąć.

Co natomiast różni jajko Inglot od jajka RT? Kolor. Opakowanie. Wszystko. Za około 35zł kupiłam dwupak Real Techniques w kolorze pomarańczowym. Nie jest to klasyczne jajko, bo ma ściętą dupkę. Jest od samego początku bardzo miękkie i podatne na nacisk. Rośnie w kontakcie z wodą, ale w przeciwieństwie do Inglota nie blaknie po pierwszym myciu i łapie wodę o wiele szybciej.

Poniżej małe zestawienie rozmiarów. Po namoczeniu oba jajka są podobnej wielkości, chociaż ze względu na ściętą dupkę RT wydaje się większe i o wiele szybciej pokryje większe powierzchnie skóry. Na zdjęciu widać też pory w jajku RT. Są większe, nierówne, a sama gąbka wygląda na niesamowicie miękką w dotyku. Taka właśnie jest.

Picie podkładu to domena RT. Pije więcej, chociaż dalej niewiele. Gdy przychodzi jednak do czyszczenia okazuje się, że RT szybciej wypuści podkład, podczas gdy Inglot zatrzyma go w sobie i ciężko będzie to doczyścić. Tak samo dzieje się z korektorami i kosmetykami suchymi. Z tymi ostatnimi lepiej radzi sobie Inglot.

PS. W rolach głównych wystąpiły:
Inglot Pro Blending Sponge
Real Techniques Miracle Complexion Sponge
Share This Post :
Tags : , , , , ,

6 komentarzy :

  1. Używałam kiedyś jajka Inglota, miałam też porównanie z BB i stwierdzam, że jest straszne. Tak jak piszesz - twarde i mega gumowe, jak pukało się nim po twarzy, to miałam wrażenie, że obtłukę sobie kości policzkowe :D
    Teraz na BB szkoda mi kasy, zastanawiam się nad jajem RT, bo ma dobre opinie, ale wczoraj wyczytałam, że jeszcze lepsze i bardziej miękkie jest jajko Blend it! na minti. Ciekawa jestem, czy może dorównać BB i pewnie kupię :x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że o jajku z minti nie słyszałam, ale ja w sumie jajka RT kupiłam "bo tak". Gdyby nie były w promocji to bym się dalej tym Inglotem tłukła albo wróciła do pędzla :)

      Usuń
  2. Inglota nie znam, ale RT bardzo lubię, nawet bardziej od slawetnego Beauty Blender, poza tym jest trwalsze i tansze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O trwałości słyszałam, cena wiadomo - to za 30zł z hakiem miałam dwa jajka, więc nawet nie ma o czym mówić. No i ten ścięty kształt jest dość fajny :)

      Usuń
  3. I absolutely enjoy your blogs, In my opinion the Real Techniques sponges are amazing. They are almost as great as the original Beauty Blender but a less expensive alternative. I tried the Primark £1 blenders (the ones you showed me in-store) but i find them too hard. Could you please recommend other sponges. Thank you and keep up the great work.xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I feel the same about Primark blenders, as I said I think the material they are made from is not elastic enough. I heard that Make Up Revolution blenders are good too, unfortunately didn't tried them yet as I still have a few spare RT to use first.
      I hope I will see you soon in store xxx

      Usuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum