Miesięcznik - Marzec 2014

<div style="text-align: center;"> Jejku, ledwo człowiekowi luty uciekł, a tu już marzec się kończy. Dla mnie miesiąc intensywny, bardzo pozytywny. Odżywam po porażkach z tamtego roku, otaczam się dobrymi ludźmi, stawiam na całkowite zaufanie i staram się mieć w nosie wszystko to, co negatywne. Wiosna dla mnie to czas zmian i było tak zawsze. Nie od nowego roku. Od wiosny. Tegoroczna wiosna przywitała mnie niespodziewanie, bo pogoda raczej ściemniała i co chwilę lało. Ze względu na to, że ogrom czasu spędzałam ze znajomymi w parku robiąc jedyną słuszną po pracy rzecz to nie mam zbyt dużo luźnych zdjęć. No chyba, że chcecie widzieć jakie napoje piłam :D</div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKK951l0IS3o3Gicat9X5GZ4eYq_jNiQN7n0F04IxE5A7FRqdxdOc8cNnTpqOBgfUS1yoVSfUGn0zJO1wcD1UCUhjQ9xuAFK3Bdi_7l160xFSlAj1_YwUUnybF04Ldt78hcMdRkUxOWvZZ/s1600/marz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKK951l0IS3o3Gicat9X5GZ4eYq_jNiQN7n0F04IxE5A7FRqdxdOc8cNnTpqOBgfUS1yoVSfUGn0zJO1wcD1UCUhjQ9xuAFK3Bdi_7l160xFSlAj1_YwUUnybF04Ldt78hcMdRkUxOWvZZ/s1600/marz.jpg" width="400" /></a></div> <br /> <br /></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV2Nbyl-LXaiNU0_vjJHegUwMwED9429lz8ad8yfJNWajkroT_Eqqf2zNEQ4EAO_5gSxPdyd4omEA0OHbXzT-l2nJCe0kcENOni2Nmw6wIZKdG001jScimVQaIi_nAJbbuHeYrPNxwy3hb/s1600/page.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV2Nbyl-LXaiNU0_vjJHegUwMwED9429lz8ad8yfJNWajkroT_Eqqf2zNEQ4EAO_5gSxPdyd4omEA0OHbXzT-l2nJCe0kcENOni2Nmw6wIZKdG001jScimVQaIi_nAJbbuHeYrPNxwy3hb/s1600/page.jpg" width="640" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <span style="font-size: x-small;">1. Pisze bier, to biere. I pije. </span><br /> <span style="font-size: x-small;">2. Dzień Kobiet zakończyłam z tulipanami i żonkilami. Fajnie tak, przed pracą dostać. </span><br /> <span style="font-size: x-small;">3. Do domu wleciała mi Diebronka (pisownia celowa). Jakaś taka sprana była. Chyba ze starości, bo rano już się nie ruszała :(</span><br /> <span style="font-size: x-small;">4. Sezon na sukienki uważam za otwarty :) Kot się wietrzy</span><br /> <span style="font-size: x-small;">5. Nowe narzędzie pracy już jest. Jeszcze telefon i większe wydatki na ten rok chyba będą odhaczone.</span><br /> <span style="font-size: x-small;">6. Dobrocie na rozdanie spakowane i obfocone. Tylko posta brak, bo mi Photoshop nie chce działać.</span><br /> <span style="font-size: x-small;">7. Zakupy mocno ograniczone, ale za to jakie okazje upolowałam! :D</span><br /> <span style="font-size: x-small;">8. Remanent był. Nowych domów będę szukać </span></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <a href="http://www.bloglovin.com/en/blog/4066808" title="Follow "*Little Mirror on the Wall*" on Bloglovin"><img alt="Follow on Bloglovin" border="0" src="http://www.bloglovin.com/widget/bilder/en/widget.gif?id=4066808" /></a></div>

link

image

Miesięcznik - Marzec 2014

 6 comment / Posted by Panna Dominika

Jejku, ledwo człowiekowi luty uciekł, a tu już marzec się kończy. Dla mnie miesiąc intensywny, bardzo pozytywny. Odżywam po porażkach z tamtego roku, otaczam się dobrymi ludźmi, stawiam na całkowite ...

Czarne orchidee, piaskowe róże

<div style="text-align: center;"> Były pomarańczowe róże, były ćwiekowe szaleństwa, to teraz pora na odrobinę piasku. Jednocześnie powinnam bić się w łeb, że pokryłam mani topem, bo te piaskowe róże tak ładnie wyglądały! Z drugiej strony gdybym ich nie pokryła niczym, to by się kruszyły a tego bym nie zniosła. Na wzorniku wyszły ładniej, pora poćwiczyć na nowo bo taka kiszka na paznokciach trochę jest.</div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2LYT7V-nWpf-iQ7UbdhQZXfmjSQUEDI2M40kVHtUYe0eAwoCSTA0b_r6I4iBK7Ql_tjAdxG43OQE8u3QsGxU0vCA9Qk2VaDe79zb8MIrQ2cLoOB1RXv8ne592IzhrQ2LZj_DbfJ71UbUx/s1600/IMG_0936.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2LYT7V-nWpf-iQ7UbdhQZXfmjSQUEDI2M40kVHtUYe0eAwoCSTA0b_r6I4iBK7Ql_tjAdxG43OQE8u3QsGxU0vCA9Qk2VaDe79zb8MIrQ2cLoOB1RXv8ne592IzhrQ2LZj_DbfJ71UbUx/s1600/IMG_0936.JPG" width="400" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTjv9N33KBwLX5gzZOLrVgcNgO2ZzqEyKFYkJ1HBkOXz4mi6hAYUTcLsyAqC89Pji1DvOJx2DkiwYNoVshyr6mcY7_izdzRHh1FzjVIIzvm5RgVpKWznzgoM959ic03AoOdxCuJEegm_z7/s1600/IMG_0938.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTjv9N33KBwLX5gzZOLrVgcNgO2ZzqEyKFYkJ1HBkOXz4mi6hAYUTcLsyAqC89Pji1DvOJx2DkiwYNoVshyr6mcY7_izdzRHh1FzjVIIzvm5RgVpKWznzgoM959ic03AoOdxCuJEegm_z7/s1600/IMG_0938.JPG" width="400" /></a></div> <br /> Bazą jest pseudoholo Colour Alike, żeby było weselej dorzuciłam trochę holo brokatu od Safari i domalowałam kwiatki piaskami. Efekt spoko, tylko jakoś tak nie do końca trwałe mi się toto wydawało, tak jakby piasek miał się zetrzeć (co też z radością wielką czynił). <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy3_AfKfA_UJgcRSg_E5sNO5JozC__6oTy402T8EsyW3rUddhVokqohxNaz6_orgMU_rRvwAXbzOQSJSbhK6bSsovUO6_hD22kHHk-ZWmAK3GOIHIMTsaQhSuUgyf8wl69-YnZjUKwC7DN/s1600/IMG_0943.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy3_AfKfA_UJgcRSg_E5sNO5JozC__6oTy402T8EsyW3rUddhVokqohxNaz6_orgMU_rRvwAXbzOQSJSbhK6bSsovUO6_hD22kHHk-ZWmAK3GOIHIMTsaQhSuUgyf8wl69-YnZjUKwC7DN/s1600/IMG_0943.JPG" width="400" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOJz4vz0gepXPZVBFy7VgWOmiSpc3TuyeyNLSLAs735L21E6Ml6pCcLw_hliZoh8IwX_sTURCkU0W6vQ6dgjcVDu27Evru-5D5uMpj-GyEKpomkLyaIQ2kiNpc63l9whH_EnIKtHuG2yxJ/s1600/IMG_0945.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOJz4vz0gepXPZVBFy7VgWOmiSpc3TuyeyNLSLAs735L21E6Ml6pCcLw_hliZoh8IwX_sTURCkU0W6vQ6dgjcVDu27Evru-5D5uMpj-GyEKpomkLyaIQ2kiNpc63l9whH_EnIKtHuG2yxJ/s1600/IMG_0945.JPG" width="400" /></a></div> <br /> Ubolewam strasznie, że nie mam np. normalnego zielonego lakieru piaskowego. Ten od Wibo wygląda jak czerń! I niebieski ciemniejszy by się przydał. Późno wpadłam na pomysł (no, teraz dopiero!) żeby róże namalować Space Dustem od Rimmela, w końcu ten ich fiolet taki ładniutki jest! Co się odwlecze to nie uciecze, mówią, więc <i>be prepared </i>na róże. Znowu. <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2TRIscavDzw030v1ZUag1aDl6TBqZXAUSe7NvRYDgX86GO7-ZwWDSAtjY20oXEa6zzN6rEvmsnUPN-YoXHGi-dRufh7qugiWPs4zBIthV35aVDB_32eB_F9W840RlyCOFVKxDpjA2NHUu/s1600/IMG_0947.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2TRIscavDzw030v1ZUag1aDl6TBqZXAUSe7NvRYDgX86GO7-ZwWDSAtjY20oXEa6zzN6rEvmsnUPN-YoXHGi-dRufh7qugiWPs4zBIthV35aVDB_32eB_F9W840RlyCOFVKxDpjA2NHUu/s1600/IMG_0947.JPG" width="400" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Aj9RqLJc7E7MDRhSr0mjqV0UfwYW7wanT-gEEh_O0OSpAadTUCxOgpBm3hsKV8JhANZlmump-QQKeEa-Tv1hEVavonQzz_i1Fykv91iFKyTu-sQXg_6gWhowL66SBRrhumS9Q_CTTaQt/s1600/IMG_0939.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Aj9RqLJc7E7MDRhSr0mjqV0UfwYW7wanT-gEEh_O0OSpAadTUCxOgpBm3hsKV8JhANZlmump-QQKeEa-Tv1hEVavonQzz_i1Fykv91iFKyTu-sQXg_6gWhowL66SBRrhumS9Q_CTTaQt/s1600/IMG_0939.JPG" width="400" /></a></div> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Wykorzystane lakiery: </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjVIJMMt2dXBYMJBDyZGmPn0-veTkYMQTqvpsWvT1DhqgpzjV5pb6birWI7CVNcVK2v4UZmryVd6fxw7ZPQo9e0k0uW0CwD7PkEAcJZmNuzBIT5X5Rx9ZLZGmRd4OgfQMRcY4qFWj8DZy8/s1600/IMG_1015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjVIJMMt2dXBYMJBDyZGmPn0-veTkYMQTqvpsWvT1DhqgpzjV5pb6birWI7CVNcVK2v4UZmryVd6fxw7ZPQo9e0k0uW0CwD7PkEAcJZmNuzBIT5X5Rx9ZLZGmRd4OgfQMRcY4qFWj8DZy8/s1600/IMG_1015.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> Colour Alike 118</div> <div style="text-align: center;"> Safari holo glitter</div> <div style="text-align: center;"> Golden Rose Holiday 64</div> <div style="text-align: center;"> Barry M Atlantic Road</div> <div style="text-align: center;"> Ados Texture Effect 01</div> <div style="text-align: center;"> Wibo WOW Sand 1</div> <div style="text-align: center;"> Color Club top coat</div> <br /> <div style="text-align: center;"> </div>

link

image

Czarne orchidee, piaskowe róże

 8 comment / Posted by Panna Dominika

Były pomarańczowe róże, były ćwiekowe szaleństwa, to teraz pora na odrobinę piasku. Jednocześnie powinnam bić się w łeb, że pokryłam mani topem, bo te piaskowe róże tak ładnie wyglądały! Z drugiej st...

Orange Splatter

<div style="text-align: center;"> Pisałam jakiś czas temu, że ustanowiłam sobie miesięczny budżet na kosmetyki, w tym na lakiery. Postanowiłam nie przekraczać kwoty 20 funtów. Z jednej strony to mało, z drugiej to naprawdę dużo. W marcu wydałam 17f, 3 jeszcze mi zostały a że już wycieczek do centrum nie planuję to poleciały do skarbonki. Za 17f kupiłam 9 lakierów, z czego 3 z tej wyższej półki cenowej. Models Own ma promocję 3za2 więc w końcu mam dwa wymarzone kolory z serii Velvet Goth i na próbę jeden egzemplarz Hyper Gela. Oprócz tego 2 piaski Sally Hansen i 5 sztuk Claire's. Zapytacie jakim cudem? SH i Klerksy były po 1f za sztukę. Ot, cała filozofia. Dziś na tapecie pierwszy z nabytków, Claire's Orange Splatter Effect (66888). </div> <div style="text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLO4P-pFnI8RQyGPfc52ev_3cg5s_3hqfWff04YAtxNzjH4UmV1fFxfDIy5Bp3Az-7uOmIbX8s4Flx02sjC8nubvXK1BAi7imZ7Nx2r3FBPX1F3I4xojtthyphenhyphenhJQ-wHpgPTZH3LDg6HwBIL/s1600/IMG_1460.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLO4P-pFnI8RQyGPfc52ev_3cg5s_3hqfWff04YAtxNzjH4UmV1fFxfDIy5Bp3Az-7uOmIbX8s4Flx02sjC8nubvXK1BAi7imZ7Nx2r3FBPX1F3I4xojtthyphenhyphenhJQ-wHpgPTZH3LDg6HwBIL/s1600/IMG_1460.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8SiTNliPUzMmjL_KILnLG_Q3YDc5zPw50t-P1wdEcReF5RcVaXVx6T-mnSmM__P3iDphYTgBH8FB7BQTeX-HIBLwxlKHsKS9Q5BDLC3hylKRdqEigBJIVxu1UuYJDIcOZRAhXs_6Hg8bo/s1600/IMG_1466.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8SiTNliPUzMmjL_KILnLG_Q3YDc5zPw50t-P1wdEcReF5RcVaXVx6T-mnSmM__P3iDphYTgBH8FB7BQTeX-HIBLwxlKHsKS9Q5BDLC3hylKRdqEigBJIVxu1UuYJDIcOZRAhXs_6Hg8bo/s1600/IMG_1466.JPG" width="400" /></a></div> <br /> Ze względu na to, że topy Claire's kryją słabo, a mnie zależało na kolorze intensywnym poświęciłam możliwość otrzymania neonu i położyłam jegomościa na warstwę Essie. Do tego trochę czerni, pomarańczowe ćwieki w kształcie gwiazdek i mogłam zacząć podbijać świat. Albo chociaż iść do pracy. <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsjiaVrY2Jb9brZAgLEkkINAICNGp4JJJLY1DLsd4ZnGw6KRbKpZofhjXgazFSlA3Juo2498OP3xhMHnO3mYlkVdItrCpRzYQtNEvhc-BVRI3pdBTRLChLG7r4CEbLSfHXU4DLUe5e0YSI/s1600/IMG_1467.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsjiaVrY2Jb9brZAgLEkkINAICNGp4JJJLY1DLsd4ZnGw6KRbKpZofhjXgazFSlA3Juo2498OP3xhMHnO3mYlkVdItrCpRzYQtNEvhc-BVRI3pdBTRLChLG7r4CEbLSfHXU4DLUe5e0YSI/s1600/IMG_1467.JPG" width="400" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_4U749BOcckGDSjcznGcFRv9ex2plQ8BIxW3AmW7LVkDYWDZgo66Oi_EF1emna8qK5a77zAo08cNbmEgX5IKgbYbMrxLUFWZo65jBFQmqS9iANLJSg-iITHUeIWN9JRuSiH2fQ26NzT3k/s1600/IMG_1454.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_4U749BOcckGDSjcznGcFRv9ex2plQ8BIxW3AmW7LVkDYWDZgo66Oi_EF1emna8qK5a77zAo08cNbmEgX5IKgbYbMrxLUFWZo65jBFQmqS9iANLJSg-iITHUeIWN9JRuSiH2fQ26NzT3k/s1600/IMG_1454.JPG" width="400" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOOUgjh6ar1MD0cNPrhGwHx5zvb1NFSPtLpgEO4lW_htjmBxOfqE9Ea6xBOqLZCqjZ7M94_Ems77M-EymLRB0DRwk659UbmzqpQGFEL0Ts7ieVandaizUASwgEvDIHtPYCVwyyscKuXBRn/s1600/IMG_1461.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOOUgjh6ar1MD0cNPrhGwHx5zvb1NFSPtLpgEO4lW_htjmBxOfqE9Ea6xBOqLZCqjZ7M94_Ems77M-EymLRB0DRwk659UbmzqpQGFEL0Ts7ieVandaizUASwgEvDIHtPYCVwyyscKuXBRn/s1600/IMG_1461.JPG" width="400" /></a></div> <br /> Wykorzystane lakiery: </div> <div style="text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAyRRMpUlrCae5BkMh8-SnBOw_exP3iEES_OuFsOIQPv348nTIZyNJce2rrzFKcz5jPDjjb4Vj8dHVyIc1VchgRPA4ZbgzpVWxdrjLKZTsn_fEZhLap8le-OlO2w4qWNzK5V2y5Fz1EqwN/s1600/IMG_1511.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAyRRMpUlrCae5BkMh8-SnBOw_exP3iEES_OuFsOIQPv348nTIZyNJce2rrzFKcz5jPDjjb4Vj8dHVyIc1VchgRPA4ZbgzpVWxdrjLKZTsn_fEZhLap8le-OlO2w4qWNzK5V2y5Fz1EqwN/s1600/IMG_1511.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> MUA no2<br /> Essie 221A Pear&Desire<br /> Claire's Orange Splatter<br /> Ćwieki <a href="http://nprettystore.com/">BPS</a><br /> Color Club top coat </div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <a href="http://www.bloglovin.com/en/blog/4066808" title="Follow "*Little Mirror on the Wall*" on Bloglovin"><img alt="Follow on Bloglovin" border="0" src="http://www.bloglovin.com/widget/bilder/en/widget.gif?id=4066808" /></a></div>

link

image

Orange Splatter

 14 comment / Posted by Panna Dominika

Pisałam jakiś czas temu, że ustanowiłam sobie miesięczny budżet na kosmetyki, w tym na lakiery. Postanowiłam nie przekraczać kwoty 20 funtów. Z jednej strony to mało, z drugiej to naprawdę dużo. W ma...

Lemax Marmur - szejk truskawkowy?

<div style="text-align: center;"> Nie jestem fanką różowych lakierów do paznokci, szczególnie tych z serii "come on Barbie". Lubię je przełamywać czymś ciemnym, najlepiej czernią, więc gdy trafił do mnie pierwszy marmurek z czarnymi właśnie drobinkami wiedziałam od razu co zmaluję. Z pomocą przyszły różowe ćwieki, bo szczerze mówiąc cyrkonii tam nie widziałam, a sama czerń była zbyt smutna. Jakkolwiek to nie brzmi. </div> <div style="text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7InLJslkc_MkzBhrYCD2fWu9aKd35dNHo-0mzmJPnKsXRInvYTguMaSufXFT5njRxU-lADiGOFiAgOr8Wubr9iEmohlqMxDhcDia2BaVr85ew34LiVe5HUHBWXnTKhiLKCsHYr9ivo7Wx/s1600/IMG_1177.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7InLJslkc_MkzBhrYCD2fWu9aKd35dNHo-0mzmJPnKsXRInvYTguMaSufXFT5njRxU-lADiGOFiAgOr8Wubr9iEmohlqMxDhcDia2BaVr85ew34LiVe5HUHBWXnTKhiLKCsHYr9ivo7Wx/s1600/IMG_1177.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Marmurek Lemaxa kosztujący całe 2zł to moje odkrycie poczynione dzięki sympatycznej <a href="http://diunay.blogspot.co.uk/">Diunay</a>, początkowo skusiłam się tylko na dwa kolory, natomiast teraz wiem, że chcę wszystkie. No i szkoda trochę, że Lemax poprzestał na piątce wspaniałych, nie obraziłabym się za coś intensywnego, mniej rozbielonego (cała nadzieja w serii neonowej!). Drobinki musiałam sobie wykałaczką przemieszać i na wszelki wypadek wrzuciłam mu kulkę mieszającą. Poza tym wad nie znalazłam, nawet fakt, że potrzebowałam trzech warstw mnie nie zniechęci. Tym bardziej, że mogłam dać jedną na różową bazę.</div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUOMuLptez668XZud3nWvGkD9b0dcI4kuk71YF1GthytVk9liDHQ3fFFUrVZrk6_eNX_S2zrLTfQeH7cgtA4i-X_Ci660lkcslR8u3xXg2QKwZLsaVjdvEWRBJc_vieVc8BlXmhRTTpp5t/s1600/IMG_1175.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUOMuLptez668XZud3nWvGkD9b0dcI4kuk71YF1GthytVk9liDHQ3fFFUrVZrk6_eNX_S2zrLTfQeH7cgtA4i-X_Ci660lkcslR8u3xXg2QKwZLsaVjdvEWRBJc_vieVc8BlXmhRTTpp5t/s1600/IMG_1175.JPG" width="400" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw7XznbJxY3zVZrTUf3yTHdRrH5FDLknxN08VdZH-9VAGX_JYqtkjUhWLuQzYcWVlyxzoufDjbQ2rT-Hfg2znchzOkMbAyz6Rbf9YTKphIRZPoqglfA1lIMOSLx3DpCX7S1T_Na7fOP74J/s1600/IMG_1188.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw7XznbJxY3zVZrTUf3yTHdRrH5FDLknxN08VdZH-9VAGX_JYqtkjUhWLuQzYcWVlyxzoufDjbQ2rT-Hfg2znchzOkMbAyz6Rbf9YTKphIRZPoqglfA1lIMOSLx3DpCX7S1T_Na7fOP74J/s1600/IMG_1188.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Ćwieki jak to ćwieki, małe, kolorowe i trzymały się do zmycia. Gdybyście chciały te, lub jakiekolwiek inne ozdoby z BPS przypominam o możliwości skorzystania z 10% rabatu :) wystarczy użyć kodu <span style="color: red;"><b>PDG10. </b></span>Top mi je lekko ubrudził czarnym lakierem, ale jakoś udało mi się to w znacznym stopniu wyczyścić. Jedynym śladem po zmywaczu była lekko zmatowiona okolica ćwieków na paznokciu wskazującym, ale nie chciałam już tego zalewać niczym, bo do rana by nie wyschło. A nawet jeśli, to utwardzenia by nie było.</div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhps40NUs22N5FYi9Crj3eaocbpJnCUpfVgJsOjmuCHRfbSro1GghjEy5rkAmMEGCEreiMNx4pl2bGbNAnxJV09N1sH6WYAfh4Nwb8uE4ItpfxPCeqKiiy5QnxiyU1PduW5-9TICXhYJmgm/s1600/IMG_1193.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhps40NUs22N5FYi9Crj3eaocbpJnCUpfVgJsOjmuCHRfbSro1GghjEy5rkAmMEGCEreiMNx4pl2bGbNAnxJV09N1sH6WYAfh4Nwb8uE4ItpfxPCeqKiiy5QnxiyU1PduW5-9TICXhYJmgm/s1600/IMG_1193.JPG" width="400" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6yAAju1Du7awPs7dLUWa56YMB0_xTjxHwPPNTiB-g-eJ8uY8cBOtLymY-I-16vk_61za-FyLVeYyvKQZakjM84SA7_wODUvjBKs2V8DKqUTeDyPtc3UbjnlaP1qT6fspBl9VF0v54dPTj/s1600/IMG_1196.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6yAAju1Du7awPs7dLUWa56YMB0_xTjxHwPPNTiB-g-eJ8uY8cBOtLymY-I-16vk_61za-FyLVeYyvKQZakjM84SA7_wODUvjBKs2V8DKqUTeDyPtc3UbjnlaP1qT6fspBl9VF0v54dPTj/s1600/IMG_1196.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Wykorzystane lakiery: </div> <div style="text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC54lp9O7GqTUtpG-Dke8ceunxoaVijZ5fnroAHOzDo3oxnPaPYAisX5GUdWtHs0UGQMZZpYbA4rZg506OKTt5hXKUHGAKRweWZLrCgPGkQ5le1djidchFCpdSJcjnhu8MEu3Sqcq4gSlY/s1600/IMG_1187.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC54lp9O7GqTUtpG-Dke8ceunxoaVijZ5fnroAHOzDo3oxnPaPYAisX5GUdWtHs0UGQMZZpYbA4rZg506OKTt5hXKUHGAKRweWZLrCgPGkQ5le1djidchFCpdSJcjnhu8MEu3Sqcq4gSlY/s1600/IMG_1187.JPG" width="400" /></a>  </div> <div style="text-align: center;"> Lemax marmurek różowy</div> <div style="text-align: center;"> MUA no2</div> <div style="text-align: center;"> Ćwieki <a href="http://bornprettystore.com/">BornPrettyStore</a></div> <div style="text-align: center;"> Venita top szybkoschnący</div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <a href="http://www.bloglovin.com/en/blog/4066808" title="Follow "*Little Mirror on the Wall*" on Bloglovin"><img alt="Follow on Bloglovin" border="0" src="http://www.bloglovin.com/widget/bilder/en/widget.gif?id=4066808" /></a></div>

link

image

Lemax Marmur - szejk truskawkowy?

 18 comment / Posted by Panna Dominika

Nie jestem fanką różowych lakierów do paznokci, szczególnie tych z serii "come on Barbie". Lubię je przełamywać czymś ciemnym, najlepiej czernią, więc gdy trafił do mnie pierwszy marmurek z czarnymi ...

L'Occitane - ochrona rąk w zimie i na wiosnę

<div style="text-align: center;"> Kłamałam. W zasadzie to ta ochrona była u mnie przez cały rok, bo wykorzystałam kilka tubek kremu (vivat brytyjskie gazety ze spoko dodatkami). Generalnie obok sklepu L'Occitane przechodziłam wielokrotnie ale nie wstąpiłam nigdy. Zapachy kuszą, tak samo jak te wydobywające się z Lusha, ale i tak świadomość cen mnie odrzuca, szczególnie teraz kiedy mam ważniejsze wydatki na głowie. </div> <div style="text-align: center;"> Odkąd jestem w UK minimum trzy razy widziałam kremy do rąk L' w gazetach. Zawsze kilka wariantów do wyboru, cena gazety bardzo atrakcyjna no i jest co poczytać. Nigdy nie zapłaciłam więcej niż 5f, w zasadzie 4,20 to chyba max. Cena "sklepowa" kremu o pojemności 30ml to... 8f. Tym samym przy następnej okazji nawet się nie zawaham. Chyba, że będą same różane...<br /> <br /> Różany krem do rąk kupiłam jako pierwszy, długo leżał jednak nieużywany bo denkowałam zapasy. Za tego jegomościa wzięłam się w tamtym roku. Latem siedziałam z Szymonem na plaży i do dziś pamiętam, jak wycisnął sobie 1/4 tubki na dłoń po czym zaczął się tym kremem ze mną dzielić. Pachnieliśmy pączkami i alkoholem, fajnie było. Sam krem nawilżał fajnie, ale tyłka w tej kwestii nie urywał. Zapach miał bardzo przyjemny i zdecydowanie lepiej się z niego korzystało po jedzeniu, aniżeli przed ;) <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEithkOs8SJTNSUBEChGE_n-4aOJUCKZz7aULC0dpvD5-aHEzJLIXmZkLtqo3qLDO-QVK440JjpG0VM3fwwdLpOx5v3W_vBGZlSY-V6aIQ08ji-8SfAoK27rBviJVokEwGD-GOCbeIu70fdw/s1600/IMG_6131.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEithkOs8SJTNSUBEChGE_n-4aOJUCKZz7aULC0dpvD5-aHEzJLIXmZkLtqo3qLDO-QVK440JjpG0VM3fwwdLpOx5v3W_vBGZlSY-V6aIQ08ji-8SfAoK27rBviJVokEwGD-GOCbeIu70fdw/s1600/IMG_6131.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Uwielbiam tubki, zrobione są z miękkiego plastiku ale wyglądające jak te stare, aluminiowe tubki z łazienki babci. Drugi plus za wysoką zawartość masła shea (w tym wypadku aż 20%). Zakrętka na minus, ile się człowiek ukręci zanim trafi... No ale lubię, lubię całość. Krem był treściwy, szybko przynosił ulgę przesuszonej skórze i szybko się wchłaniał. </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5wFlYZXkHWEwSt7VPa1jT42y7sAG8v1RvAKRjmEcGvr-JxWlscjSLiKQpk29tuf1b_dYA2JKZFdKw-E7sC8QGUiyhzfhBnjW-KkM3pn6qYV-KJeFx7rgbIoCk-WIBpLa3o3WjABEgv8Cp/s1600/IMG_6132.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5wFlYZXkHWEwSt7VPa1jT42y7sAG8v1RvAKRjmEcGvr-JxWlscjSLiKQpk29tuf1b_dYA2JKZFdKw-E7sC8QGUiyhzfhBnjW-KkM3pn6qYV-KJeFx7rgbIoCk-WIBpLa3o3WjABEgv8Cp/s1600/IMG_6132.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj99EC-KspbNNUIbYhRLXb17l4e2j-LwgOiqxCHPvBP-U3R3AapEr02Cn045woQWOTbd0-ba2eblVw_dXLDdmgThFlHATZPzhYw9VJC7bysPJTQkd6ZY8n8KZdpQlUEH0iGLd1IorY7ck1A/s1600/IMG_6133.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj99EC-KspbNNUIbYhRLXb17l4e2j-LwgOiqxCHPvBP-U3R3AapEr02Cn045woQWOTbd0-ba2eblVw_dXLDdmgThFlHATZPzhYw9VJC7bysPJTQkd6ZY8n8KZdpQlUEH0iGLd1IorY7ck1A/s1600/IMG_6133.JPG" width="400" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwwjr0PWHPdtbYNNN6TEXnKsaH3V9iw5FahcIsFeg2ykSJLPEzUIzaIvYeUk1y4BySvifLjG1PLZ58a2ZDNGL_mSRR-GuxadZBmYnySto6IAz5IPgosy9iyjoDVjCbvyVBFOwbVCflUq1b/s1600/IMG_9339.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwwjr0PWHPdtbYNNN6TEXnKsaH3V9iw5FahcIsFeg2ykSJLPEzUIzaIvYeUk1y4BySvifLjG1PLZ58a2ZDNGL_mSRR-GuxadZBmYnySto6IAz5IPgosy9iyjoDVjCbvyVBFOwbVCflUq1b/s1600/IMG_9339.JPG" width="400" /></a></div> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Egzemplarz drugi to krem o mocno kwiatowym zapachu, ponownie złożony w 20% z masła shea. Zapach bardzo delikatny, kwiatowy. Wchłaniał się bardzo szybko i radził sobie nawet z mocną pustynią na dłoniach. Zabierałam go do pracy, gdzie przed nałożeniem rękawiczek smarowałam nim dłonie. Po 12h pracy nie było na nich widać jakiegokolwiek negatywnego wpływu moich obowiązków, które chwilami rąk nie oszczędzają. W gorsze dni nie oszczędzałam sobie, a co mi tam, i muszę przyznać że ulga jaką przynosił była duża. Od razu czułam różnicę, no i wiadomo że jakoś tak milej jak się na dłoniach tarka nie robi.</div> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipn-w5_9vY1GzS-ODvevm6cTUnF4_vKb8LDmI2EHFpB4-6VreAtDFHlUz3kLZHPv05-sSml7HERNvK8AvOTGS8emMgMeZT-Xiznr9uMvwt2kbPGt-oQkfZm2ULOa46VIuYsYYrpTkKNFD8/s1600/IMG_1893.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipn-w5_9vY1GzS-ODvevm6cTUnF4_vKb8LDmI2EHFpB4-6VreAtDFHlUz3kLZHPv05-sSml7HERNvK8AvOTGS8emMgMeZT-Xiznr9uMvwt2kbPGt-oQkfZm2ULOa46VIuYsYYrpTkKNFD8/s1600/IMG_1893.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <br /> Opakowanie jest tutaj cechą wspólną. Miękka tubka i irytująca zakrętka. Plus za nieścierające się nadruki, ten egzemplarz nosiłam w kieszeni w pracy i po 3 miesiącach wyglądał jak nowy. Tyle, że był pusty :D</div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjlgXjgtuVCSgdMQXounoylp08kNK2Sd9wb-Mt6MdJvfgupkQ8GyzmovSYcB8J8o_K1Qwxm4bdUj5NnLyKNxjK6btDsPniNfVO3crJTslyULQEkMNmwbcxhsckiLWHI4aKHpBrT46iTCth/s1600/IMG_1894.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjlgXjgtuVCSgdMQXounoylp08kNK2Sd9wb-Mt6MdJvfgupkQ8GyzmovSYcB8J8o_K1Qwxm4bdUj5NnLyKNxjK6btDsPniNfVO3crJTslyULQEkMNmwbcxhsckiLWHI4aKHpBrT46iTCth/s1600/IMG_1894.JPG" width="400" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinb-OXQbwCa00zVc90JcHqagayVr8rnk-xTSYcwE2eSXP_jJlK3zRGVZGwKCZnWghUTe5i48yIz0CtMVIHUnOWE0B2XDsqEi6rzMv8qsCi-qeT5DYwIuMZtEwFlfruGt5Fm07C3DjrQ0hk/s1600/IMG_1895.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinb-OXQbwCa00zVc90JcHqagayVr8rnk-xTSYcwE2eSXP_jJlK3zRGVZGwKCZnWghUTe5i48yIz0CtMVIHUnOWE0B2XDsqEi6rzMv8qsCi-qeT5DYwIuMZtEwFlfruGt5Fm07C3DjrQ0hk/s1600/IMG_1895.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRpCjYAB_qIGIdMBsVeQY_rSQBWDRJoChzmA4wzQl4oRqCrTVskbMga6VQf4G_IA6Ehye3dWGzZjFYQzWBNJvd8gjM0fCID9D6qchdOntQcyMzPBdeLxbfIWj7iFYEHdxcYaB3JxdkOO-B/s1600/IMG_1896.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRpCjYAB_qIGIdMBsVeQY_rSQBWDRJoChzmA4wzQl4oRqCrTVskbMga6VQf4G_IA6Ehye3dWGzZjFYQzWBNJvd8gjM0fCID9D6qchdOntQcyMzPBdeLxbfIWj7iFYEHdxcYaB3JxdkOO-B/s1600/IMG_1896.JPG" width="400" /></a></div> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach z kremami tej marki, żeby uniknąć rozczarowań. Dajcie znać czy macie jakichś faworytów, a nóż widelec jakiś pojawi się w gazecie :D</div> <div style="text-align: center;"> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <a href="http://www.bloglovin.com/en/blog/4066808" title="Follow "*Little Mirror on the Wall*" on Bloglovin"><img alt="Follow on Bloglovin" border="0" src="http://www.bloglovin.com/widget/bilder/en/widget.gif?id=4066808" /></a></div> </div> <div style="text-align: center;"> <br /></div>

link

image

L'Occitane - ochrona rąk w zimie i na wiosnę

 18 comment / Posted by Panna Dominika

Kłamałam. W zasadzie to ta ochrona była u mnie przez cały rok, bo wykorzystałam kilka tubek kremu (vivat brytyjskie gazety ze spoko dodatkami). Generalnie obok sklepu L'Occitane przechodziłam wielokr...

Życie w UK: plusy cz.2

<div style="text-align: center;"> Opisałam kilka dni temu część plusów życia w UK. Dziś część druga, bo strasznie dużo treści mi wyszło. A jak się szarpnę, to może i trzecią część dorobię. Przypominam, że pierwsza jest <a href="http://mirrorowisko.blogspot.co.uk/2014/03/zycie-w-uk-plusy-cz1.html">TUTAJ </a>:)</div> <div style="text-align: center;"> <br /> <br /></div> <div style="text-align: center;"> 7) Nikomu się nie śpieszy. Owszem, nikt nie będzie Ci kazał stać w kolejce godzinę, ale kasjerka w Morrisonsie po 6 godzinach skanowania produktów ma prawo sięgnąć po butelkę i się napić. Nikt nie będzie miał jej tego za złe, nikt nie powie że ma się pośpieszyć (wyjątkiem są mniej kulturalne jednostki  wątpliwej przeszłości którym się zdarza kozaczyć do każdego).</div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> 8) Tolerancja. Możesz być gejem, nosić szlafrok do sukienki, nie mieć jednej nogi i jeść prażone świerszcze. Jesteś takim samym człowiekiem jak każdy. Możesz być muzułmaninem w sukience wyszytej cekinami, Japończykiem, murzynem (i proszę mi tego jako objaw rasizmu nie odbierać) z afro albo polakiem w sandałach i białych skarpetkach. Masz być miły dla innych, więcej nikt nie wymaga. Nikt Cię nie wytknie palcem ale też nikt nie będzie tolerował wytykania palcami przez Ciebie. Niejednokrotnie bardziej cenię sobie towarzystwo kobiet z Afryki czy Indii niż z Polski. Bo nie słyszę "ta spała z tym, ten zdradził tą a tamten ma samochód za 50 moich pensji". Mnie to nie obchodzi i nikogo nie powinno.</div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201206/1340377711_by_Malva1987_600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="364" src="http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201206/1340377711_by_Malva1987_600.jpg" width="400" /></a></div> <br /></div> <div style="text-align: center;"> 9) Ceny. Samochody, ubrania, elektronika czy perfumy są tu tańsze a ich cena adekwatna do zarobków. Nie musisz tyrać 3-5 msc żeby kupić laptopa. Zrobisz to po miesiącu pracy. Co więcej, opłacisz sobie mieszkanie i jedzenie (przy założeniu że masz pracę stałą, a nie dorywczą) i jeszcze na pizzę ze znajomymi wyskoczysz. </div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> 10) Polityka prorodzinna. Stać Cię na utrzymanie dziecka, autobusy nie mają schodów więc wejdziesz z wózkiem (a ja z ciężką torbą na kółkach), w różnych miejscach masz miejskie toalety z pokojem dla matek z dziećmi, w Ikei specjalny pokój z masą zabawek i opiekunkami co umożliwia Ci zrobienie spokojnie zakupów, w restauracjach specjalne krzesełka dla dzieci i mniejsze sztućce, w muzeach wejściówki dla dzieci za darmo. Tutaj o przyrost naturalny nikt się nie martwi, bo ludzie chcą i mogą mieć dzieci bez wyrzeczeń. Ponadto wiele bibliotek okresowo wysyła dzieciom książki dostosowane do ich wieku i organizuje spotkania, na którym maluchom czyta się bajki (sama pomagałam przy organizacji takiego spotkania dla dzieci z polskich rodzin i to niesamowite móc im poczytać po polsku i uczyć tego języka). </div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://wychowywaniedzieci.blox.pl/resource/dziecipl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://wychowywaniedzieci.blox.pl/resource/dziecipl.jpg" width="400" /></a></div> <br /></div> <div style="text-align: center;"> 11) Tanie urlopy. Biura podróży mają wysyp niezłych ofert, a że zarobki są adekwatne do wydatków to o wiele łatwiej o wakacje w Egipcie czy w Paryżu. Nawet w przeliczeniu na złotówki niejednokrotnie wychodzi to tutaj taniej!</div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> 12) Komunikacja miejska. Autobusy jeżdżą co 15-20 minut, bilety są tanie (no dobra, staniały jakoś 3 miesiące temu), ich cena jest adekwatna do długości trasy a na ich odwrocie niejednokrotnie są kupony zniżkowe do Maca. Co więcej bez biletu nie pojedziesz, bo kupujesz go przed wejściem do autobusu (jedne drzwi, nie ma bata że uciekniesz). Do autobusu są kolejki, więc nikt Ci nie zajmie miejsca jeśli jesteś pierwszy. W autobusie masz kosz na zużyte bilety i pojemnik z gazetami. Najważniejsze - zdecydowana większość podróżujących o czystość dba, więc nic się po podłodze nie wala. </div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6EHuWw1DpDIErIjAxEgvprsIAcj4BdvsH5iDaYxtCf1pUduVYnUVLwVcMGQ-fkSAlCUWjxtQLYPE-EvwPuzZXrfhBth8gcmuDU1S9lUbm0wZGzs-uL-vyXr2ABn31CW3WTCg2NM5kp0Bv/s1600/IMG_1023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6EHuWw1DpDIErIjAxEgvprsIAcj4BdvsH5iDaYxtCf1pUduVYnUVLwVcMGQ-fkSAlCUWjxtQLYPE-EvwPuzZXrfhBth8gcmuDU1S9lUbm0wZGzs-uL-vyXr2ABn31CW3WTCg2NM5kp0Bv/s1600/IMG_1023.JPG" width="400" /></a></div> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Dorzucilibyście coś do mojej listy?</div> <div style="text-align: center;"> <br /></div>

link

image

Życie w UK: plusy cz.2

 12 comment / Posted by Panna Dominika

Opisałam kilka dni temu część plusów życia w UK. Dziś część druga, bo strasznie dużo treści mi wyszło. A jak się szarpnę, to może i trzecią część dorobię. Przypominam, że pierwsza jest TUTAJ :) 7) Ni...

Palcem po piasku

<div style="text-align: center;"> W trakcie robienia porównań piasków różnych marek (no i nie tylko piasków, ale to już inna historia) wpadłam na pomysł. Pomysł ten miałam już dawno, jak w moje łapy wpadł pierwszy lakier teksturowy, ale nigdy nie zabrałam się za realizację. Tym razem mobilizacja wyszła mi na dobre. Otóż pomyślałam, że nałożę piasek gąbką. Ale żeby było mało, między przerwy w teksturze opuszkiem palca wklepię inny lakier. Nie powiem jakich słów używałam w trakcie, bo są niecenzuralne, powiem ze to że baza peel off od Essence nałożona wokół skórek ratuje mi życie (no, prawie!) od kilku tygodni. Tak łatwo się zmywa syf, wow~!<br /> <br /> Wspomniany piasek nałożyłam na czarną bazę, natomiast ze względu na to, że był zielony, to do wypełnienia przerw wybrałam coś zielonopodobnego. Tekstura została, chociaż słabsza, bo na koniec poleciał top. I gwiazdki. A na to znowu top.</div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnl05OxFOS_hHRYqYCqTQIrEnq3JMixvoh8poWMZn_mZrvmvqN9rsmMRlGQo99ZzFA3A3mSnFDSBowQuoxi7ajLwBQqYoS3IXBDEvKERER997iNG4Atpw6NFDoyCOupu5vDEVmbCsnymwc/s1600/IMG_1339.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnl05OxFOS_hHRYqYCqTQIrEnq3JMixvoh8poWMZn_mZrvmvqN9rsmMRlGQo99ZzFA3A3mSnFDSBowQuoxi7ajLwBQqYoS3IXBDEvKERER997iNG4Atpw6NFDoyCOupu5vDEVmbCsnymwc/s1600/IMG_1339.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv46bXFwi16svvcYv9dnI7IIndlHj0A1VUdLQKve1mXKU_mnvqsmLsq8UwOUtdNQQLuyfysB72Zkr_e4fI2NYczgNzrZ0j3vya5gyBgMHG3UotS9Pyl5_m94Et-GZNmZQCprrIMzj88eMD/s1600/IMG_1341.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv46bXFwi16svvcYv9dnI7IIndlHj0A1VUdLQKve1mXKU_mnvqsmLsq8UwOUtdNQQLuyfysB72Zkr_e4fI2NYczgNzrZ0j3vya5gyBgMHG3UotS9Pyl5_m94Et-GZNmZQCprrIMzj88eMD/s1600/IMG_1341.JPG" width="400" /></a></div> <br /></div> <div style="text-align: center;"> Największym problemem było chyba doczyszczenie opuszka, dość długo był zielonkawy. No i brokat, jak się skubany uczepił skóry to musiałam szorować pumeksem :D Zmywanie problemu nie sprawiło, nawet folii nie używałam. Zdecydowanie eksperyment uważam za udany. Byłby udany jeszcze bardziej, gdybym sobie przy okazji spodni lakierem nie upieprzyła :(</div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC0JNIXry7Gsgiuo9ost0UnB-rD4ppInVPUaTjHvu9327MjEHgAA9vuEkiTCjav9AGG4oZzAo3VfJOwbCEIJGpwDi3xP-7uDGOCzT0z0D4j-0d83SjeaSGRpvGyDWVsLgc9lHtefiNbaza/s1600/IMG_1344.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC0JNIXry7Gsgiuo9ost0UnB-rD4ppInVPUaTjHvu9327MjEHgAA9vuEkiTCjav9AGG4oZzAo3VfJOwbCEIJGpwDi3xP-7uDGOCzT0z0D4j-0d83SjeaSGRpvGyDWVsLgc9lHtefiNbaza/s1600/IMG_1344.JPG" width="400" /></a></div> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3aS_gmmPeLPJFBSmZV1VsbHpzONApz_0na1z0eyxdYSNL4eSj90rXFAD-SRLVBOvPsi5_p8cDbHjPJ1IxzPrgZpZsehS_5XghKef1UJ8eTNg7vxsZV0_vzVtcFkd5NjXkK1A-HbWjbQYF/s1600/IMG_1350.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3aS_gmmPeLPJFBSmZV1VsbHpzONApz_0na1z0eyxdYSNL4eSj90rXFAD-SRLVBOvPsi5_p8cDbHjPJ1IxzPrgZpZsehS_5XghKef1UJ8eTNg7vxsZV0_vzVtcFkd5NjXkK1A-HbWjbQYF/s1600/IMG_1350.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> </div> <div style="text-align: center;"> Wykorzystane lakiery:</div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKvr6zGYFMqIcafvfzqUiKyIKGWgOcJgHrXfaVPAmJxtmWefvpiP-Lz54K8a94SPupOXOkL5lJWwA8xd80Q1o7S1PzT2MrtoTPvXgpLHlCjyRWCHUGEYrmABJHkyDfbVSFpTJ1LBUXOuAK/s1600/IMG_1351.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKvr6zGYFMqIcafvfzqUiKyIKGWgOcJgHrXfaVPAmJxtmWefvpiP-Lz54K8a94SPupOXOkL5lJWwA8xd80Q1o7S1PzT2MrtoTPvXgpLHlCjyRWCHUGEYrmABJHkyDfbVSFpTJ1LBUXOuAK/s1600/IMG_1351.JPG" width="400" /></a></div> MUA no2<br /> Wibo Sand 1<br /> SinfulColors 1102 Kissy<br /> Ćwieki Ebay<br /> Color Club top coat</div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <a href="http://www.bloglovin.com/en/blog/4066808" title="Follow "*Little Mirror on the Wall*" on Bloglovin"><img alt="Follow on Bloglovin" border="0" src="http://www.bloglovin.com/widget/bilder/en/widget.gif?id=4066808" /></a></div>

link

image

Palcem po piasku

 16 comment / Posted by Panna Dominika

W trakcie robienia porównań piasków różnych marek (no i nie tylko piasków, ale to już inna historia) wpadłam na pomysł. Pomysł ten miałam już dawno, jak w moje łapy wpadł pierwszy lakier teksturowy, ...

Mememe - eyelinerowe odkrycie roku

<div style="text-align: center;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">Co można kupić za 35zł? Co więcej - ile i jakich eyelinerów można kupić za 35zł? Z moich obliczeń wynika, że jeśli podejdziemy do szafy np. Wibo to kupimy cztery sztuki. A ja, jak na burżuja przystało, mam jeden. Ale za żadne skarby świata nie oddam i bez żalu najmniejszego wydam <span class="regular-price" id="product-price-479"><span class="price">£6.50 na kolejną sztukę. Mowa o </span></span></span></span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">MeMeMe Eye Sweep Precision Eye Definer, a to natomiast nic innego jak czarny eyeliner w pisaku. Od dwóch miesięcy korzystam prawie codziennie, co nie powinno nikogo dziwić, skoro większość makijaży na bloga ma kreskę. Przewaga pisaka nad kałamarzem jest taka, że latając samolotami mogę go wrzucić do torby i nie muszę przy odprawie go pokazywać. Co mi to daje? Więcej miejsca na lakiery... :D</span></span></span><br /> <div class="separator" style="clear: both;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUTCEzPCpZev6mfD3C0VF43EAWFySRIJwAp8F40rwpPcj3GLfIWj4Mh9wxeLvnQhMm9kp2D-jL0f-Vcxrel12H0ZpCaLwMxOaa_CX0lsd-YmetQCdEYMhD0IrIx75T2VzaqBhZ95tbhLg-/s1600/IMG_1426.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUTCEzPCpZev6mfD3C0VF43EAWFySRIJwAp8F40rwpPcj3GLfIWj4Mh9wxeLvnQhMm9kp2D-jL0f-Vcxrel12H0ZpCaLwMxOaa_CX0lsd-YmetQCdEYMhD0IrIx75T2VzaqBhZ95tbhLg-/s1600/IMG_1426.JPG" width="400" /></a></span></span></div> <div class="separator" style="clear: both;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSqw528FB6arSxfuoqP1X41fo80MNe9YsCwPfKPFNrA75eRBF5Bl5n9vA4xYxP_tUaEmGrgaRdoQoTGlTdF7At-ZP5SOWtjRA4xxo6qsHnK48tKMgECc_IqLieZUNIql_BeZE9Q94AnKkl/s1600/IMG_1429.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSqw528FB6arSxfuoqP1X41fo80MNe9YsCwPfKPFNrA75eRBF5Bl5n9vA4xYxP_tUaEmGrgaRdoQoTGlTdF7At-ZP5SOWtjRA4xxo6qsHnK48tKMgECc_IqLieZUNIql_BeZE9Q94AnKkl/s1600/IMG_1429.JPG" width="400" /></a></div> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">Eyeliner ma pojemność 1,6g i jest ważny przez 6 miesięcy od otwarcia. Pisak sam w sobie nie jest zbyt miękki, chociaż daleko mu też do tych drapiących. Zapach natomiast kojarzy mi się z typowym, eyelinerowym, tyle że jest delikatniejszy. Pamiętam jak dziś swój pierwszy eyeliner w takiej formie - Maybelline wysyłało kiedyś paczki swoim Trendsetterkom i wtedy ich różowy pisak trafił do mnie. Jeden z najlepszych w moim życiu, spokojnie postawiłabym oba egzemplarze na równi. Mememe ma przewagę, bo malując po cieniach pisak nie zasycha. Lubię, bardzo. A no i napisy na opakowaniu mi się nie starły, co przy designie marki jest naprawdę fajne!</span></span><br /> <div class="separator" style="clear: both;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNBp9IaKvaxCdM2eswUoGDs4PxtM0FD-JGM-ozBMU0ZqRa8-5KVjoxo-P1-euDLK6k5fN5X9sv88U-Arvm50VVXgebYNnEY1OcJV7UtsiMlwLgNncldY34QZOObfBd1_FBgSk0B19VzMwc/s1600/IMG_1432.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNBp9IaKvaxCdM2eswUoGDs4PxtM0FD-JGM-ozBMU0ZqRa8-5KVjoxo-P1-euDLK6k5fN5X9sv88U-Arvm50VVXgebYNnEY1OcJV7UtsiMlwLgNncldY34QZOObfBd1_FBgSk0B19VzMwc/s1600/IMG_1432.JPG" width="400" /></a></span></span></div> <div class="separator" style="clear: both;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGAuH6tlw4HG69xtLZ6ulLQzWAG8CXCImQCeXDGW2EpS-nGLJHNEIevthrlSymDU_DSEGJZlpXdE5TQA-lrzp4EqrHRALJtLZbeZmCgPdIVmZr_qst-v3rDB-xocBNKSJm5KHNptnSXO2C/s1600/IMG_1433.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGAuH6tlw4HG69xtLZ6ulLQzWAG8CXCImQCeXDGW2EpS-nGLJHNEIevthrlSymDU_DSEGJZlpXdE5TQA-lrzp4EqrHRALJtLZbeZmCgPdIVmZr_qst-v3rDB-xocBNKSJm5KHNptnSXO2C/s1600/IMG_1433.JPG" width="400" /></a></div> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span> <br /> <div class="separator" style="clear: both;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"></span></span></div> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">Pierwszy test samego pisaka wykonałam na dłoni. Kolor nasycony, nie jakieś czernie wpadające w brązy, nie szarości. Ot, węgielek. Obracając pisak można uzyskać wymaganą grubość, chociaż ja wolę nie ryzykować. Kreski malowałam na powiece bez bazy i cieni oraz na gotowym makijażu. W moim przypadku eyeliner solo się nie spisał tak dobrze jak na cieniach, bo po 6h zaczynał się kserować. Nałożony jednak na bazę i cienie zostawał nawet 12h, a i popołudniowe drzemki mu niestraszne. Zmywanie bez najmniejszego problemu, nie odbarwia skóry ani nie podrażnia oka. </span></span><br /> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNTwZdXHLzDmCGq6VAIXn148JIiUIAbtXRZCfkEUzZm8-wwUHWwp1RQZeiHzDZLAmeI42O-3NprdTd9t29HMT-z8Y1qC41YeNRsKcLSbtDuqMjVXcnz3YtITB2CXylM7mpIv-NUDsiF5oL/s1600/IMG_1431.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNTwZdXHLzDmCGq6VAIXn148JIiUIAbtXRZCfkEUzZm8-wwUHWwp1RQZeiHzDZLAmeI42O-3NprdTd9t29HMT-z8Y1qC41YeNRsKcLSbtDuqMjVXcnz3YtITB2CXylM7mpIv-NUDsiF5oL/s1600/IMG_1431.JPG" width="400" /></a></span></span><br /> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">Malowanie samej kreski jest banalnie proste, bo końcówka nie odgina się jak szalona w<a href="https://www.youtube.com/watch?v=lIxsjxr8cQQ"> lewo i prawo</a>. Pisak sam w sobie jest lekki i poręczny, tusz wychodzi sobie w ilościach rozsądnych, co jest miłą odmianą po np. Oriflame, który lubił się wylać. Porządną czerń przy nakładaniu produktu na cień uzyskuję przy dwóch warstwach, przy czym już pierwsza daje mocny kolor bez prześwitów. U mnie poprawki to wina trzęsącej się ręki, gdyby nie to to pewnie bym się nawet nie męczyła w podwójne malowanie :D kreska na powiece szybko zasycha, po 2-3 minutach jest już nie do zdarcia. Wcześniej jednak nie polecam kichać :D </span></span></div> <div style="text-align: center;"> <div class="separator" style="clear: both;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"></span></span></div> <div class="separator" style="clear: both;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1vdGxi8yVM2yh5y-ELpWkE8fIyN3FRW6jcSc-aYoKURGdPLwqaj2CUd_Tp_ftnqTFSrG2ZuwyduahVC9W0mdxnmjnNw2yBNoURNNpXnwbCuA1ktRCpQhGlY840FthrujCol_h-CiNS4mC/s1600/IMG_1397.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1vdGxi8yVM2yh5y-ELpWkE8fIyN3FRW6jcSc-aYoKURGdPLwqaj2CUd_Tp_ftnqTFSrG2ZuwyduahVC9W0mdxnmjnNw2yBNoURNNpXnwbCuA1ktRCpQhGlY840FthrujCol_h-CiNS4mC/s1600/IMG_1397.JPG" width="400" /></a></span></span></div> <div class="separator" style="clear: both;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"></span></span></div> <div class="separator" style="clear: both;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8FusAa9dGMfhMv8M5xD1_dLHjx8GkoFfWOYdT-fQ0Z4Sq4kIfriJZ7oP1uZt0eU26oHzzswFOkLOUd2RiPz5UWNOvpqK30zReI3AHvXd3-o5njxuCfBgdVehxC2eY3V_ngoE6jV7bNfmV/s1600/IMG_1400.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8FusAa9dGMfhMv8M5xD1_dLHjx8GkoFfWOYdT-fQ0Z4Sq4kIfriJZ7oP1uZt0eU26oHzzswFOkLOUd2RiPz5UWNOvpqK30zReI3AHvXd3-o5njxuCfBgdVehxC2eY3V_ngoE6jV7bNfmV/s1600/IMG_1400.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl0dh_EyeAd0zt-NGzHcVMLXQwz_Z8a3e4MpQg1LvRvvsddKdiqKoxcPAVobnuO3DMgymM95tSNCVdp1kzCJu6pgOaUTBeH8aMPKSnSg7_mPnCDPxqE2PgRmykI8qfB1qkiQnSbDSHhXD0/s1600/IMG_1396.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl0dh_EyeAd0zt-NGzHcVMLXQwz_Z8a3e4MpQg1LvRvvsddKdiqKoxcPAVobnuO3DMgymM95tSNCVdp1kzCJu6pgOaUTBeH8aMPKSnSg7_mPnCDPxqE2PgRmykI8qfB1qkiQnSbDSHhXD0/s1600/IMG_1396.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"></span></span></div> <div class="separator" style="clear: both;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkgmDiI354I3-9zw7tPQIw_XnA_iQphAXv6Olw2b9FSovpTdh2UbDwayB9gJ9vOslEDm0l4DxxI5SWX5xwGRn12mynY24hetBPkuaGuqYC5_hbDzchHrup76jdQ6MTVbayRY3hY61XS2_9/s1600/IMG_1403.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkgmDiI354I3-9zw7tPQIw_XnA_iQphAXv6Olw2b9FSovpTdh2UbDwayB9gJ9vOslEDm0l4DxxI5SWX5xwGRn12mynY24hetBPkuaGuqYC5_hbDzchHrup76jdQ6MTVbayRY3hY61XS2_9/s1600/IMG_1403.JPG" width="200" /></a></span></span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYhznaBhfrGUcAeDKDTzNqg6uSw1auhAcXSo8pkOnrLaiILFvGHKhhXPpN49LapEFxG1FMDBqG0ckf6DGdPg5AduNSRxeS_7pgqDuElJf1z_A-y6uGZRoY0lpzGXc13wHbWNL1RvLRRbCB/s1600/IMG_1440.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYhznaBhfrGUcAeDKDTzNqg6uSw1auhAcXSo8pkOnrLaiILFvGHKhhXPpN49LapEFxG1FMDBqG0ckf6DGdPg5AduNSRxeS_7pgqDuElJf1z_A-y6uGZRoY0lpzGXc13wHbWNL1RvLRRbCB/s1600/IMG_1440.JPG" width="200" /></a><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYhznaBhfrGUcAeDKDTzNqg6uSw1auhAcXSo8pkOnrLaiILFvGHKhhXPpN49LapEFxG1FMDBqG0ckf6DGdPg5AduNSRxeS_7pgqDuElJf1z_A-y6uGZRoY0lpzGXc13wHbWNL1RvLRRbCB/s1600/IMG_1440.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn1j9zW1gw3Y4DjNwc0kRcTq3KpEDArL0Wy9ZrpjqVdRikH7CI_CAWAWpPLUDSXgWoFnAcPyQYYW9mLHC1lKWG920u2VsBzdcnbbdL3lSIsnExAfxStluu1O4plF4IzdY15iy0qX9IYc9e/s1600/IMG_1402.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn1j9zW1gw3Y4DjNwc0kRcTq3KpEDArL0Wy9ZrpjqVdRikH7CI_CAWAWpPLUDSXgWoFnAcPyQYYW9mLHC1lKWG920u2VsBzdcnbbdL3lSIsnExAfxStluu1O4plF4IzdY15iy0qX9IYc9e/s1600/IMG_1402.JPG" width="400" /></a></div> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"></span></span><br /> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">Tymczasem, borem lasem, pora na kolejny odcinek pt. Chujowa Pani Domu. Aż sobie kiedyś taką koszulkę kupię. Albo ze trzy, bo rzadko pamiętam o zrobieniu prania.</span></span> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"></span></span><br /> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"></span></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><a href="http://www.bloglovin.com/en/blog/4066808" title="Follow "*Little Mirror on the Wall*" on Bloglovin"><img alt="Follow on Bloglovin" border="0" src="http://www.bloglovin.com/widget/bilder/en/widget.gif?id=4066808" /></a></span></span></div>

link

image

Mememe - eyelinerowe odkrycie roku

 15 comment / Posted by Panna Dominika

Co można kupić za 35zł? Co więcej - ile i jakich eyelinerów można kupić za 35zł? Z moich obliczeń wynika, że jeśli podejdziemy do szafy np. Wibo to kupimy cztery sztuki. A ja, jak na burżuja przystał...