Autor: / 28 maj 2012 / 14 Comments / , , , , , , ,

Pudrowa laleczka i świecidełka

Wygrzebałam z czeluści kufra dwa pudry, które posiadam i uznałam, że coś o nich powiem. Jeden z nich jest na pewno dobrze znany, drugi to wzgledna nowośc. Mówie o :
  • Avon puder light medium
  • Max Factor Creme Puff 81 Truly Fair
Avonowski dostałam, MF kupiłam. Jaka jest miedzy nimi różnica? Ogromna!
Opakowanie. Avon to puder sypki, wiec automatycznie opakowanie jest wieksze! MF jak to prasowaniec - płaski!
 Opakowanie pudru z Avonu jest strasznie słabe, zakretka sie przekreca, nie da sie jej dobrze zamknąc. Max Factor natomiast ma klapke która moze zjechac, ale jeszcze mi sie nie zdarzyło. A. ma sitko, które sprawuje sie całkiem zacnie, MF został natomiast zaopatrzony w folie zabezpieczającą i gąbke. Dla mnie bezużyteczne.
 Sitko wypuszcza małe porcje kosmetyku, tu wysypałam go celowo wiecej. Niestety puder dostaje sie pod zakretke przez co przy otwieraniu troche sie wysypuje.
 MF jest zbity, nie pyli i nie jest za miekki, dzieki czemu nie robie mu moim twardym pyndzlem krzywdy.
 Na rece. Od levej Avon, Max Factor. Ten drugi jest zdecydowanie mój. W dodatku ładnie pachnie, czego o pudrze z Avonu powiedziec nie można.
 Tu jeszcze spody w ramach informacyjnych. Możecie zauważyc jak długo A już mecze.
 W przypadku Maxa mamy na spodzie skład (!)
Plusy? Od Avonu zaczynając: matuje, trzyma sie dosc długo. Max factor trzyma sie nieco dłużej, matuje i daje bardziej kryjący efekt.
Minusy? Avon nie pachnie zachecająco, ot, pudrowo. Ciemnieje na skórze, robi sie pomarańczowawy. Na policzkach tego tak nie widac, ale na czole robi sie tragedia. Max nie daje tak naturalnego efektu jak A na początku.
W ogólnej opinii Avon dostaje 6/10 natomiast Max Factor 8/10. 
Miałyście któryś z pudrów? A może po prostu puder którejś z tych marek? Jestem ciekawa Waszych opinii, szczególnie w kwestii pudrów od Avonu.


Chciałabym sie też pochwalic. Jakiś czas temu Łukasz kupił mi kolczyki sówki. Spodobały mi sie strasznie, wiec nie zastanawiałam sie zbyt długo. Są przesłodkie, pieknie sie mienią i nie ważą dużo. Kosztowały 2f (10zł) i znaleźc je można w Store21

Na uchu wyglądają tak:

Co prawda polowałam na pawie, ale chyba obejde sie bez nich. Przygotowałam też pudło z kosmetykami/denkami, które czekają na zdjecia i recenzje. Drugie jest w Polsce, i też znajdzie sie na blogu.
Przy okazji moje dzisiejsze śniadanie :D I sio na samolot
Doleciałam cała i zdrowa, wymeczona i szcześliwa. Przede mną 2 tygodnie w Polsce, w ciągu których bedzie mnie tutaj troszke mniej, ale notki zapasowe na te dni mam, a w tym czasie skupie sie na chwilach spedzanych z rodziną... Lubego :P
Share This Post :
Tags : , , , , , , ,

14 komentarzy :

  1. Nie miałam żadnego z tych pudrów:)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam zadnego :P mam jeden prasowaniec z boujoris i z 5 sypkich :)
    avonu nie lubie, wiec nawet nie bede probowac ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem konsultantką, ale nigdy purdu jeszcze nie używałam.. wiem, że podkłady są dla mnie be.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam MF i jestem ogromnie zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam MF i bardzo go lubiłam. Teraz w ramach eksperymentów kupuję inne, ale podejrzewam, że do MF kiedyś wrócę

    OdpowiedzUsuń
  6. PIękne te kolczyki i bardzo modne;);)

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę tych cudownych pudrów;)


    +obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne kolczyki w kształcie sowy :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum