Cześć!
Jak zwykle - ja żyję, o blogu dalej pamiętam. Brakuje mi na niego czasu, ale staram się bardzo! Update na szybko: mam 11 szczurów, egzaminy z psychologii, pracę 5 dni w tygodniu, siłownię 3-4 razy w tygodniu i znowu gram w World of Warcraft! Czasami, dla relaksu maluję obrazki, koloruję albo... składam drewniane modele! Ostatnio paznokci nie malowałam wcale, ale jak już maluję to hybrydami, w związku z czym lakiery wykorzystuję na przykład do malowania drewnianych zwierząt! :D
Kuń jak kuń, kązdy widzi. Ja jednak chciałam jednorożca, więc z pomocą żelu UV i kilku perełek zrobiłam mu róg. Kuń zamieszkał w nowym domu, a ja pewnie zmaluję kolejne sztuki, bo mnie to relaksuje.
Drugi był leleń. Leleń Marjan powstał bo sprzedawca pomylił lelenia z dinozarłem (pisownia celowa, zachowana z czasów podstawówki!). Marjan miał być brązowy i realny, ale jak go robiłam to nie miałam przy sobie żadnych zdjęć realnych leleni. Uznałam, że co mi tam - galaxy sobie zrobię. No i zrobiłam!
Oba okazy błyszczą w słońcu niesamowicie i cieszą oczy!
Dajcie znać, czy wykorzystujecie lakiery do dekorowania innych przedmiotów - chętnie poczytam o Waszycj pomysłach i pooglądam zdjęcia, jeśli macie! :)
Ahoj!
Cudowne i kolorystycznie Leleń (też znam to określenie :D) bardziej przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńA konia tez mam :)
Super ten jeleń galaxy :D Jednorożec też mi się podoba. I wow, że zrobiłaś mu sama ten róg.
OdpowiedzUsuńJa w czasach gimnazjum ozdobiłam lakierem kluczyk do szafki w szkole :D