W Polsce spedzałam 19 dni. 19 długich dni z rodziną, przyjaciółmi i ..kosmetykami. Chciałam sobie kupic kilka polskich przysmaków. Jednym z głównych celów była szafa MIYO. W dwóch naturach nie znalazłam. W Oświecimiu dowiedziałam sie, że MIYO mają zlikwidowac. Well... Naszukałam sie tak czy siak i nic. Ubolewałam, bo po przygodzie z białym cieniem miałam chrapke na wiecej. Na szczescie 4 cienie dostałam w paczce wymiankowej od Eli :*. W moje łapki trafiła ta oto czwóreczka:
Wszystkie miały zamieszkac w palecie magnetycznej. Ocean rozwalił mi sie podczas przeprowadzki, Temper kilka dni temu sama nie wiem dlaczego, bo paleta stała nieruszana na półce. Może przy otwieraniu? Tak czy siak cienie jako tako odratowałam.
Niestety są tak suche, że naprawde sie nameczyłam, żeby je sensownie skruszyc. Zawiodłam sie na odcieniach Drama i Ocean. O tym, że niematowce są słabe czytałam, wiec mnie to nie zaskoczyło. Ale że Ocean taki słaby? Szkoda, bo naprawde chciałam taki odcien miec. Swatche. Bez bazy:Zrobiłam sobie też nimi makijaż, a co! Niestety rozcierac sie nie dało, bo niebieski po prostu znikał. Temper zaskoczył mnie całkiem pozytywnie, natomiast w Toxicu jestem zakochana. Spróbuje sie jeszcze Oceanem na mokro pobawic, i albo skurczybyka rozgryze, albo go rozsypie po ogródku. A kot sąsiada na niego nasika. I tyle bedzie miał z tych fochów i protestów przed rozcieraniem, o!
Oprócz MIYO użyłam jeszcze eyelinera od Golden Rose, czarnej kredki FrontCover i tuszu Rimmela.Drugie oko, choc też pomalowane, nie nadaje sie do publikacji. Uszkodziłam je sobie wyjmując soczewke.
na ręce ładnie cienie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńale na oczach już 'mizernie' :(
też sie zawiodłam. Tym bardziej, że biały był naprawde cool
UsuńSzkoda, że ci nie przypasowały ;///
UsuńJa nie mogę znaleźć nigdzie MIYO u mnie ;((
toxic najlepszy!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się. nie wiedziałam, że cienie Miyo są takie słabe - wszyscy je zachwalają.
OdpowiedzUsuńwidocznie na złe kolory trafiłam, bo z nimi bywa różnie
Usuńw ogólnym rozrachunku jestem zadowolona, bo da sie z nich dużo wycisnąc, tylko trzeba sie namachac
UsuńTrzeba je po prostu nałożyć na dobrą bazę i cień wklepywać, efekt murowany ;)
Usuńna ręce cienie wyglądają obłędnie, na oczku jakoś mało na pigmentowane ?
OdpowiedzUsuńświatło w pokoju też swoje zrobiło. Myśle że spora wina też w tym, że je rozcierałam, a to sprawia, że znikają
UsuńTemper wygląda całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że sie skruszył :(
Usuńprzepiękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kolorki:)
Drama mi się podoba :) Te cienie są różnej jakości, jedne u mnie się świetnie zachowują inne są blade i blakną przy rozcieraniu jeszcze bardziej... Cóż.
OdpowiedzUsuńmi sie Twoje zielenie podobają, ale ja sie do Miyo nie dorwałam, wiec nie mam :/
UsuńMakijaż świetny ;)
OdpowiedzUsuńAchhhh, Dominika- piękny ten makijaż, i kreska, i kolory i Twoje oko wygląda mrau!
OdpowiedzUsuńJa nigdzie nie mogę znaleć chrzanionego Miyo ;/
ja też, pff
UsuńZakochałam się w tych kolorach !!
OdpowiedzUsuńniestety nie mam dostępu do Miyo
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie ;/
UsuńTo dalej czekam na dwie paczki??? A w ogole musialam poprawic banner konkursowy u Ciebie, bo przestal mi sie wyswietlac!!!
OdpowiedzUsuńtak, nadal na dwie. I mi tesz sie sepsół! nie kszycz po mnie :P
UsuńTemper wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńfajny Ci w3yszedł makijaż oka w tych kolorkach ;) dla mnie najładniejszy jest TOXIC, taki wakacyjny ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie ;))
Bardzo fajny mejkap Lalka :) szkoda, że Ocean taki ciulowy... dobrze, że chociaż jakiś Ci odpowiada :):):)
OdpowiedzUsuńNawet ocean spoko, tylko drama nie ogarnia. Ja je rozpracuje, zobaczysz :P
UsuńAle śliczne kolorki :-)
OdpowiedzUsuńtoxic tojakas miazga co za kolor obłedny!
OdpowiedzUsuń